10 zasad jak dobrze robić loda
Dawno nie pisałam, a to tylko dlatego, że pochłonął mnie urlop, który spędziłam z moim Facetem na jednej ze słonecznych i pięknych wysp... :) . Nie muszę wspominać o tym, że poza opalaniem dupki, cycków, kąpielach w słonej wodzie, leniuchowaniem, drinkowaniem, było też sporo bzykania? ;)Nie wspomnę też o tym, że pierwszego dnia wyjazdu, zaczął mi się okres, ale to nie stanowiło przeszkody w niczym (niedługo będę pisać o seksie podczas okresu, oraz o tamponach bez sznurka w których można się swobodnie bzykać "na czysto" ;)). Bzykaliśmy się w pokoju, w wannie, oraz na ławce w parku, z widokiem na morze, przy plaży... mrrr... to było boskie! (Polecam zabrać kocyk, żebyście dziewczyny sobie nie poobcierały kolan siedząc na Nim ;)).
Sporo było też lodzików... tak naprawdę prawie codziennie mój Facet dostawał ode mnie lodzika. Czemu? Poza tym, że uwielbiam pieścić ustami Jego penisa, to miała to być dla niego motywacja do pracy: ustaliliśmy, że gdy osiągnie pewien cel w pracy, to przez tydzień, codziennie będę robić mu loda. No cóż... motywacja była duża i cel osiągnął ;) .
Zainspirowało mnie to do napisania tej notki - JAK DOBRZE ROBIĆ LODA? Mój facet uważa, że robię je najlepiej na świecie. Widzę co się dzieje jak skończy, więc jestem skłonna uwierzyć w to, że naprawdę lubi jak mu je robię ;) . W związku z tym postanowiłam napisać kilka wskazówek dla Was, Dziewczyny:
1. Nie bój się Go
Jeśli nigdy wcześniej nie robiłaś loda i trochę się boisz, to najpierw oswój się z penisem ręką, pooglądaj go, zbliżaj do niego swoją twarz, dotykaj jajka, dotykaj nim swoich piersi, szyi. Oswajaj się. Im częściej będziesz blisko niego, tym będzie Ci łatwiej.
2. Nie musisz się brzydzić
Jeśli penis jest czysty, umyty, nie śmierdzi, to nie musisz się go brzydzić. Włożenie Go do ust, nie jest przestępstwem. Jeśli natomiast higiena Twojego Partnera pozostawia wiele do życzenia, powiedz mu, żeby troszkę się wziął w garść, bo to żadna przyjemność lizać coś co brzydko pachnie, lepi się, czy kilka innych znacznie gorszych rzeczy... Jeśli jest Ci głupio, zaproś go pod prysznic razem z Tobą, zabawiajcie się, umyj mu penisa, a potem zrób mu dobrze pod prysznicem ustami ;) . Łatwiej się tak przełamać na początku, ale później zobaczysz sama, że czysty penis, to nic obrzydliwego, wręcz przeciwnie i można go lizać zawsze i wszędzie ;)
3. Przejdźmy do sedna - penis w ustach
Żeby facetowi było dobrze, warto trochę się pobawić Jego penisem. Nie musisz od razu wsadzać go całego do buzi i ruszać głową przód - tył, aż dojdzie. Wręcz przeciwnie... Najpierw dotknij samym językiem czubeczka, delikatnie poliż wędzidełko (bardzo wrażliwe miejsce! warto często do niego wracać ;)), potem zjedź językiem do samego dołu i oblizuj go z każdej strony, dołóż do tego dłonie, dotykaj na zmianę językiem i palcami. Potem wsuń czubeczek do ust i ssij delikatnie. Wsuwaj go głębiej, tak jak potrafisz (uważajcie, żeby nie za głęboko na początek, bo może pojawić się odruch wymiotny. Chyba, że umiecie robić na "głębokie gardło" wtedy co innego ;)). Oni lubią jak na penisie jest dużo Waszej śliny, więc warto ją produkować nieco bardziej i go obśliniać ;) .
4. Jajka nie tylko na Wielkanoc!
Pamiętajcie o jajkach! Nawet nie wiecie ile radochy sprawia im macanie i lizanie jajek. Są bardzo unerwione i mega wrażliwe. Pieszczoty jąder mogą przyspieszyć orgazm, oraz wzmocnić jego siłę. Możecie je lizać, wkładać do ust, oraz ściskać (tylko nie za mocno!) podczas robienia dobrze ustami.
5. Czuły męski punkcik
Jeśli chcecie zrobić mu naprawdę dobrze, to między jądrami, a odbytem, znajduje się takie wgłębienie. To tutaj tak naprawdę jest początek penisa. To miejsce jest bardzo unerwione i wrażliwe, więc jeśli chcecie spotęgować jego doznania, masujcie ten punkt podczas robienia loda, oraz tuż przed jego orgazmem. Same się zdziwicie ;)
6. Nie rób mu łaski - rób mu laskę!
Jeśli nie lubisz robić loda, nie zmuszaj się. Faceci nie lubią i widzą, kiedy dziewczyna się zmusza, robi to "bo musi", albo "dla świętego spokoju". Zastanów się też dlaczego nie lubisz tego robić. Czy po prostu nie miałaś zbyt wielu okazji i patrzysz stereotypami, oraz tym, że źle Ci się kojarzy? Jeśli tak, złam to!. Kobieta robiąca loda, to Skarb dla Faceta, a nie "Dzi@ka", czy inny zakręt, jak wiele kobiet myśli :( . Poczytaj o tym, pogadaj z innymi kobietami, które lubią to robić, oswój się z penisem (punkt 1), pogadaj ze swoim Partnerem itd. Może też być tak, że Twój Partner wywiera na Tobie zbyt dużą presje. Wtedy musicie to załatwić między sobą, on powinien wyluzować i dać Ci czas i szanse, a Ty powinnaś popróbować na spokojnie. Nie musisz przecież od razu doprowadzać go do końca. Lodzik, może być elementem gry wstępnej. Gdy zobaczysz, że jest mu już fajnie, dosiądź go i niech skończy w Tobie ;) .
7. Wielki finał!
Pytanie teraz, gdzie powinien skończyć. To już zależy tylko od Was, i od tego jak się czujesz ze spermą. Ma ona specyficzny smak i zapach, nie każdemu to odpowiada (da się to zmienić: podrzuć swojemu facetowi wpis Słodki lodzik - czyli dieta dla faceta ). Jest kilka wariantów:
a) nie doprowadzasz go ustami do końca, tylko kończy w Tobie - bzykając Cię,
b) robisz mu loda do końca, tylko kończy na Twoje piersi, brzuch, na podłogę, na chusteczkę etc (wtedy gdy widzisz, że dochodzi, musisz kończyć ręką),
c) kończy w ustach, ale wypluwasz
(tutaj fajnie jest wystawić języczek, żeby mógł zobaczyć jak sperma wpływa do Twoich ust i wypływa z nich na piersi... mrrrr to go na pewno podjara ;)),
d) kończy w ustach i połykasz ;)
(to jest high level dla wielu kobiet. Nie każdej łatwo jest się do tego przełamać. Powiem szczerze, że ja miałam z tym duży problem i nigdy nie spodziewałam się, że ten etap tak bardzo zależy od uczuć i emocji... Zawsze byłam anty temu, chociaż dużo o tym myślałam, ale nigdy nie mogłam się przełamać. Mój obecny Partner, jest dla mnie kimś strasznie ważnym, tak ważnym jak jeszcze nikt na świecie, i to właśnie Jego sperma pierwszy raz pojawiła się w moich ustach, oraz Jego spermę pierwszy raz połknęłam. Nie ukrywam, że było to dla nas bardzo emocjonalne przeżycie - i nadal jest. Jak to ktoś kiedyś ładnie napisał: "jeśli naprawdę kochasz, to połykaj". Oczywiście nie traktujcie tego jako presje, ale osobiście uważam, że coś w tym jest... Obecnemu Partnerowi oddałam się bez reszty w 100%. I nie mam problemów z połykaniem ;). Tylko taka uwaga i ciekawostka: gdy facet ma orgazm, jego sperma pędzi do naszych ust w tempie ok 40 km/h, jeśli w takim tempie trafi na tylną ściankę przełyku, odruch wymiotny murowany. Polecam kierować go bardziej na język, lub pod język i dopiero przełknąć ;) . Mniejsze ryzyko odruchu wymiotnego ;) ). Jeśli połykasz, dla Twojego faceta, jest to na pewno bardzo ważne i wiele dla niego znaczy! Tak jak kobieta lubi słyszeć "kocham Cię" od niego, tak oni lubią jak połykamy ;). Taka komunikacja damsko-męska ;)
8. Uwaga na zęby!
I na koniec... jeśli nie chcesz sprawiać mu bólu, uważaj na zęby. Ich członek i jądra są bardzo wrażliwe, więc zahaczenie zębami, może sprawić, że zniechęcą się do tego i będą bali się dać Ci go do buzi. A nie o to chodzi... ;) . Otwieraj usta szerzej, możesz też wargi schować do środka, tak, żeby chroniły penisa przed zębami.
9. Mała japka? Trenuj!
Wiele kobiet ma małe usta, a penis bywa grubasem. I co wtedy? I tu znowu z autopsji, ponieważ mój Facet ma grubego penisa, a ja małą japkę ;) . Oczywiście im częściej ćwiczycie i robicie loda tym lepiej, ale istnieje ryzyko (rzadko to się zdarza, ale jednak), że przy usilnym otwieraniu szeroko ust mogą się ponaciągać mięśnie, szczęka może wypaść z zawiasów i takie tam ;) . Warto codziennie trenować mięśnie twarzy. Od masowania polików, warg, okolic ust itd, przez ćwiczenia niczym na zajęciach z emisji głosu - otwieranie/zamykanie, parskanie jak koń, dmuchanie świeczki, uśmiechanie się i ściskanie ust jak do buziaka, masowanie zawiasów, okrężne ruchy szczęką, oraz pionowe i poziome, ćwiczenia języka - machanie nim na boki, szybciej/wolniej, dotykanie do nosa/brody/do uszu itd. Poszukajcie w necie ćwiczeń na dykcje, ćwiczeń na mięśnie twarzy, czy ćwiczeń z emisji głosu, a na pewno sporo Wam tego wyskoczy ;) .
10. Różne smaki
Jeśli z jakiś powodów nadal smak penisa nie należy do Twoich ulubionych, kombinuj ze smakołykami. Użyj bitej śmietany, czekolady, sosu truskawkowego, owoców, miodu itd. Zlizuj, wylizuj i smakuj. Na pewno będzie mu przyjemnie, Tobie również ;) .
Niektóre dziewczyny robią loda w prezerwatywie smakowej. Ja osobiście tego nie popieram i nie mam zamiaru, ale oczywiście wszystko kwestia gustu.
Miłej zabawy! ;)